Kultura 11.09.2019, 09:20 Kłopoty z artystami Wygląda na to, że wszystko mi dzisiaj sprzyja, od pogody do humoru. Nawet osiedlowa alejka jest jak ruchomy chodnik, właściwie to bardziej ona się przesuwa w tył pod moimi stopami niż ja ją depczę idąc do przodu. Śladu wysiłku. O,...
Społeczeństwo 9.09.2019, 14:55 Bajka dla dużych dzieci, niezbyt wesoła. Dawno, dawno temu, za siedmioma morzami, siedmioma górami i na dodatek całkiem legalnie, była sobie dziwna kraina. Niby wszystko było tam w porządku, mieszkańcy krainy przez całe dnie ciężko pracowali na chleb, a po pracy, czyli w...
Socjologia 29.08.2018, 12:30 List do domu Mamusia, u nas wszystko w porządku, ta cała Europa jest całkiem ciekawa, cieszę się, że jest już nasza. Teraz mieszkamy w Kalifacie Francji, w mieście Par-rish, to taka ich jakby stolica, leży nad rzeką. Miasto całkiem ładne,...
Humor 3.07.2018, 08:32 Panie prezesie, melduję wykonanie zadania! Dyrektor Ignatz Brąziewicz siedział w swoim wielkim, dyrektorskim gabinecie i tępym wzrokiem patrzył w okno. Zaczynało padać. Dyrektor pomyślał, że w sytuacji, w jakiej się znalazł, całkiem rozsądnym rozwiązaniem byłoby ciche,...
Rozmaitości 2.07.2018, 01:28 Z ta panią nie ma to a tamto. Natura wzięła mnie na bok i trzymając za łokieć wycedziła przez zaciśnięte zęby: – Słuchaj no, łajzo, ja tu nie po to wybuchłam zielenią, kwieciem, ptaszków pieniem, feerią barw, zapachami i pięknem przyrody, żebyś ty...
Rozmaitości 7.06.2018, 14:58 Jaka okazja, taka twórczość Podobno dziś Międzynarodowy Dzień Seksu. Jeśli tak, to zasługuje na to by go jakoś uczcić, choćby limerykiem. Raz artysta zakochany z miasta Kielce przewspaniały pędzlem oddał hołd modelce. Całe serce swe weń...
Rozmaitości 17.05.2018, 12:36 Nie-wielka majówka No dobra, przyznam się. Powiem już, powiem, trudno. Niech to będzie coś w rodzaju coming out -u. Jakiś czas temu Blondyna, nagle i niespodziewanie, naruszyła nasze niepisane porozumienia dwustronne dotyczące respektowania należącej...
Humor 10.04.2018, 22:30 Limeryki w rogatych hełmach * Niefart miał raz Wiking Harald z Uppsali gdy go kumple w sianie z chłopcem zdybali. Sikła krew, a po chwili znów pech, bo pedofili Odyn nie chce wpuszczać do Walhalli. * Thor, syn króla, zrzucił...