Ciekawe czy narobią trochę zamieszania, czy to tylko kolejny projekcik starych wyjadaczy, co sobie spokojnie, niezauważony, zdechnie gdzieś pod płotem? Mają potencjał, by nieco rumoru na rynku uczynić, a ja mam nadzieję, że ten potencjał wykorzystają. Zeszli się w tym roku (choć sądząc z głosu wokalisty, to raczej zleźli...) i brzmią zachęcająco. Muzycznie nic nowego tu nie ma. Słychać Massive Attack, taplającego się w podróbkach stylów Gotye, niesłusznie zapomnianego Mirwaisa i parę innych rzeczy. Ale sympatyczne i klimatyczne, widać z absolutnego braku pomysłów też można coś sensownego ulepić. W każdym razie - kwasu nie robią (kalamburek taki sobie sobie, ale nie mogłem sie powstrzymać).
Na zachętę, niejako dla smaku, ten iście szekspirowski teledysk:
Komentarze