Moherowe pole widzę wokół mnie
W obciachowej prasie aż po beret tkwię
Wszyscy wokół też poczytać mają chuć
Chcesz mnie spotkać, beret z włóczki na łeb wrzuć
Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć
Całkiem nowe po lekturze miewam sny
W moherowym stanie jest najlepiej mi
Czytam sobie, obok czyta także brać
Kto mi powie, na co jeszcze jest nas stać?
Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć
Wszystko się może zdarzyć